TEDE - Eeej Pokolenie Endwa! Lyrics






Nie zamykaj drzwi do studia dziś, bo późno będę
A/H24N2, TDF i Sir Michu człowieku
DJ Tuniziano, Wielkie Joł
To jest Mixtape, ta yo

Ej dobra, ej yo, ty nie łap stresu
Czaisz to ja ten typ od Notesu
Hola, Sir Mich przez S jak dolar
Nie skserował tylko zrobił to od nowa
Rozmowa między miastowa
Halo? wkurwia mnie, że wszyscy Jana palą
Gdzie wy macie jaja? co się z wami stało?
Gdzieś się prawda podziała, jest chaos
Nie zamykaj drzwi do studia dziś, bo późno będę
Muszę jeszcze odebrać list na Esende
Znowu mnie ostrzega skurwiały urząd
Bo cały czas im zalegam, dużo
Ludzie się burzą, że mówię to co myślę
Ja mówię to tym ludziom, że muszą mieć to w piździe
I rzeczywiście może lepiej dziś nie myśleć
Tylko iść i iść, idź ty piździec

Eeej pokolenie eNDwa
Chcę widzieć
Las podniesionych łap za ten rap
Ta, pokolenie eNDwa wstańcie
Pokażcie naszą generację

Ty siedzę w domu, przesłuchałem wszystkie dissy
Zjarałem szluga, myślę mi to wisi
Nie wiem, może ci cisi mają lepiej
Kiedy swoje myśli zatrzymują dla siebie
Ja to jebię, tak jedzie TDF
Mam wyjebane na to jak PTP
Styl na Szwajcarię, żyć neutralnie w rapie
Ja nie potrafię to nie dla mnie
I tak odpowiedzią na te wszystkie beefy
Jest cały Notes 2, ty posłuchaj tej płyty
To fakty, Polsko ja powróciłem
Choć tak de facto to te fakty wyprzedziłem
Wystarczy puścić teraz kawałek promomix
I tak naprawdę już nie muszę mówić nic
Tam jest odpowiedź na każdy diss z tych ostatnich
To do was wszystkich z listy chłopaki

Eeej pokolenie eNDwa
Chcę widzieć
Las podniesionych łap za ten rap
Ta, pokolenie eNDwa wstańcie
Pokażcie naszą generację

Przyjąłem już niejedno wiadro pomyj
Więc na pewno na ścierwo jestem uodporniony
A ty pomyśl, wiem, że to trudne
Ale może ci się uda jak się uprzesz
Warto rozmawiać, żeby do kogoś to doszło
Numer jest zawsze spoko, jestem kroplą gorzką
Polsko zobacz, odpowiedz sobie co ja robię
Ej panowie tak gadamy o hip-hopie
E proszę pana, panie Jana palator
Dokonuje się ta przemiana, co pan na to?
Co dziś czuję ten pierdolony gówniarz?
To rewolucja dzięki dwóm podniesionym fuck'om
Popatrz na to, podejdź do tego na chłodno
Powiedz mi gdzie jest godność? to jest motłoch
Co ja robię kurwa? przecież mówię do słupa
Co się uparł, że jest 2Pac

Eeej pokolenie eNDwa
Chcę widzieć
Las podniesionych łap za ten rap
Ta, pokolenie eNDwa wstańcie
Pokażcie naszą generację





Other Lyrics by Artist

Rand Lyrics

Last Posts

TEDE Eeej Pokolenie Endwa! Comments