PRO8L3M - Interpol Lyrics






Siądź na chwilę i lećmy
Pieprzyć bilet i jeśli
Ja pragnę życia i śmierci
Ty płaczesz oceanem łez
Zatrzyjmy zapachy, ślady
Żyjmy nie chcąc się naprawić
A widząc w tle światła obławy
Niech pomaga nam deszcz

Uciekam od tanich bud z masażem
Od blantów z haszem, awantur z gazem
Kwadratów z metrażem, by w nich sam się zestarzeć
Od życia, które każe być wyścigiem marzeń
Od sugestii "Mordo, tak masz żyć"
Ty, dzięki, kurwa, musisz iść
Od dziewczyn, które piszą na priv, proponując sny
Ty mówisz, że masz dość Prady i Gucci
Pracy, która działa jak łyk miksu trucizn
Plakatów, które pokazują Ci jak żyć musisz
I typa, którym się kurwa zajmę jak wróci
Dość prochów na pewność, alkoholu na bezsenność
Kremu pod oczy na codzienność i pięciu kaw dziennie
W kit uśmiechu na gębie, życia bezbłędnie i chwil beze mnie

Siądź na chwilę i lećmy
Pieprzyć bilet i jeśli
Ja pragnę życia i śmierci
Ty płaczesz oceanem łez
Zatrzyjmy zapachy, ślady
Żyjmy nie chcąc się naprawić
A widząc w tle światła obławy
Niech pomaga nam deszcz

Jebać bilet ten w jedną stronę, polecimy bez
Nie do trafienia jak torrent
Ja i ty i koralowe atole nie powiem nikomu, nie że zapomniałem tylko to pierdolę
Spotkajmy się o ósmej pod lombardem
Będę śpiewał piosenki, których puenty są czarne
Nie dlatego, że czuję dla szczęścia pogardę
Tylko tak wychodzi łatwiej z przepalonych wódą gardeł
Sprzedamy wszystko co mamy
Ja opierdolę stash, a ty skasuj Instagramy
Jebać plany, mam skitrany wielki diamentowy kamyk
A dla ciebie lewy paszport, to wystarczy na Bahamy
Zaprosimy wszystkich, do mnie na kwadrat
Będą lecieć goudy, wielkie bomby jak na Bagdad
A gdy będą najebani, ukręcimy się w noc złą
Której jedni unikają, a dla nas jest słodką

To jak świętość, te fragmenty w pamięci
Razem chronią mnie przed śmiercią
Sam się truję swym życiem jak rtęcią
Jestem sam, bawię się pętlą
Wdycham oddech twój jak mentol
Gdy my tańczymy flamenco, tam gdzieś szuka nas Interpol
To jak świętość, te fragmenty w pamięci
Razem chronią mnie przed śmiercią
Sam się truję swym życiem jak rtęcią
Jestem sam, bawię się pętlą
Wdycham oddech twój jak mentol
Gdy my tańczymy flamenco, tam gdzieś szuka nas Interpol

Siądź na chwilę i lećmy
Pieprzyć bilet i jeśli
Ja pragnę życia i śmierci
Ty płaczesz oceanem łez
Zatrzyjmy zapachy, ślady
Żyjmy nie chcąc się naprawić
A widząc w tle światła obławy
Niech pomaga nam deszcz





Other Lyrics by Artist

Rand Lyrics

Last Posts

PRO8L3M Interpol Comments
  1. o.... ....

    Piękny lata... 90... A tekst aktualny nawet dziś 2020.02.02

  2. g.... ....

    tak jest, z kazdym kolejnym odsluchem kawalek jest lepszy. jasne, ze doceniamy klimatyczne video. niczym vhs nagrany przez wujaszka z ameryki. w zasadzie kiedy slucham tego utworu to skladam wlasny klip w swojej glowie - zdjecia radosnych chwil z moja dziewczyna, kiedy jest dobrze, kiedy nie patrzymy na zegarek. kiedy spelniamy marzenia i zyjemy pelnia zycia nie myslac o nikim i niczym innym.
    utwor jest genialny. mozna tylko dziekowac autorom. a wiec szczerze dziekuje:)

  3. R.... ....

    Ale zadyma czy ogląda sie na 720p czy ma 144p nie widac różnicy nawet na 144p jest lepszy klimat

  4. J.... M....

    Bit petarda, a i wokal sie wpasował.
    Weri weri gut Song ! 😊👊👍

  5. J.... A....

    Siądź na chwilę i lećmy
    Pieprzyć bilet i jeśli
    Ja pragnę życia i śmierci
    Ty płaczesz oceanem łez
    Zatrzyjmy zapachy, ślady
    Żyjmy nie chcąc się naprawić
    A widząc w tle światła obławy
    Niech pomaga nam deszcz
    Uciekam od tanich bud z masażem
    Od blantów z haszem, awantur z gazem
    Kwadratów z metrażem by w nich sam się zestarzeć
    Od życia które każe być wyścigiem marzeń
    Od sugestii "Mordo, tak masz żyć"
    Ty, dzięki, kurwa, musisz iść
    Od dziewczyn które piszą na priv, proponując sny
    Ty mówisz, że masz dość Prady i Gucci
    Pracy która działa jak łyk miksu trucizn
    Plakatów które pokazują Ci jak żyć musisz
    I typa którym się kurwa zajmę jak wróci
    Dość prochów na pewność, alkoholu na bezsenność
    Kremu pod oczy na codzienność i pięciu kaw dziennie
    W kitu śmiechu na gębie życia bezbłędnie i chwil beze mnie
    Siądź na chwilę i lećmy
    Pieprzyć bilet i jeśli
    Ja pragnę życia i śmierci
    Ty płaczesz oceanem łez
    Zatrzyjmy zapachy, ślady
    Żyjmy nie chcąc się naprawić
    A widząc w tle światła obławy
    Niech pomaga nam deszcz
    Jebać bilet ten w jedną stronę polecimy bez
    Nie do trafienia jak torrent
    Ja i ty, i koralowe atole nie powiem
    Nikomu, nie że zapomniałem tylko to pierdolę
    Spotkajmy się o ósmej pod lombardem
    Będę śpiewał piosenki, których puenty są czarne
    Nie dlatego, że czuję dla szczęścia pogardę
    Tylko tak wychodzi łatwiej z przepalonych wódą gardeł
    Sprzedamy wszystko co mamy
    Ja opierdolę staż a ty skasuj Instagramy
    Jebać plany mam skitrany wielki diamentowy kamyk
    A dla ciebie lewy paszport, to wystarczy na Bahamy
    Zaprosimy wszystkich, do mnie na kwadrat
    Będą lecieć goudy, wielkie bomby jak na Bagdad
    A gdy będą najebani ukręcimy się w noc złą
    Której jedni unikają, a dla nas jest słodką
    To jak świętość, te fragmenty w pamięci
    Razem chronią mnie przed śmiercią
    Sam się truję swym życiem jak rtęcią
    Jestem sam, bawię się pętlą
    Wdycham oddech twój jak mentol
    Gdy my tańczymy flamenco, tam gdzieś szuka nas Interpol
    To jak świętość, te fragmenty w pamięci
    Razem chronią mnie przed śmiercią
    Sam się truję swym życiem jak rtęcią
    Jestem sam, bawię się pętlą
    Wdycham oddech twój jak mentol
    Gdy my tańczymy flamenco, tam gdzieś szuka nas Interpol
    Siądź na chwilę i lećmy
    Pieprzyć bilet i jeśli
    Ja pragnę życia i śmierci
    Ty płaczesz oceanem łez
    Zatrzyjmy zapachy, ślady
    Żyjmy nie chcąc się naprawić
    A widząc w tle światła obławy
    Niech pomaga nam deszcz
    Перевести на русский

  6. u.... ....

    Piękne to.

  7. S.... D....

    Magia tego klipu polega na tym, że nie ważne czy ogląda się w 144p czy 1080p to dalej jest perfekcyjny

  8. A.... C....

    Co.to.za chujoza

  9. D.... G....

    Klip robi klimat w chuj! 😎

  10. K.... W....

    Bomby jak na Bagdad 2020

  11. e.... ....

    Meeega teledysk, szacun!!!!

  12. D.... P....

    Ktoś 2k20?

  13. M.... c....

    sditi was

  14. M.... c....

    koham was

  15. S.... O....

    Dlaczego dopiero teraz to odkryłam :(

  16. O.... ....

    Najlepsza piosenka 2019 roku

  17. R.... B....

    Jak Interpol to tylko C'mere

  18. f.... o....

    da sie jeszcze wiecej reklam wpierdolic kurwy jebane kapitalistyczne????????????????????????????? (nie mowie o artystach)

  19. C.... M....

    Dobrze tu wrócić po kilku miesiącach

  20. z.... ....

    zajebiste

  21. W.... ....

    To jest piosenka która nawet po przesłuchaniu milion razy się nie nudzi

  22. K.... H....

    O żesz kurła ja pierodle jakie to dobre!

  23. K.... ....

    Crash test, Interpol - utwory tak piękne, że zaciska gardło, a łzy wzruszenia pojawiają się na policzku

    K.... ....

    That's the point

  24. B.... R....

    Obrzydliwe

  25. V.... ....

    Love song które można słuchać przy ludziach

  26. w.... t....

    Tyle już miesięcy a ja codziennie napierdalam replay po 10 razy bo to istna sztuka

  27. M.... M....

    0:23 PLL LOT czyżby kapitan Wrona?

  28. A.... K....

    W klip została wpleciona scena z wyburzania domu Pablo Escobar w Miami.

  29. R.... x....

    Minęło sporo czasu od publikacji tego tracka i z każdym odsłuchem jest inny.

  30. M.... E....

    Tekst jest jak mocarna poezja. Świetne

  31. C.... ....

    Mam pro8l3m bo nie mogę przestać tego słuchać

  32. k.... n....

    co to za nuta?

  33. M.... M....

    Światła obławy.... deszcz

  34. k.... t....

    Ten klip daje taki klimat...

  35. b.... b....

    Co to za model ferrari w 0:03?

    b.... b....

    Testarossa chyba

  36. G.... ....

    kurwa to mi się nigdy nie znudzi

  37. R.... W....

    kozak nuta boguś pozdrawia

  38. E.... E....

    Dj omar

  39. F.... 8....

    Siądź na chwilę i lećmy"..zapraszam do siebie na kanał

  40. J.... S....

    Kurwa nigdy mi się ten track nie znudzi.

  41. K.... ....

    gowno jebane

  42. t.... ....

    Ten teledysk do tego utworu... mistrzostwo świata!

  43. W.... W....

    Stopa w tym bicie jest tak miękka, że mógłbym na niej spać.

  44. O.... D....

    Teledysk pokazuje życie w Ameryce 20lat temu. Takiego życia nie będę miał w Polsce za kolejne 50lat.
    Dziękuję za uwage

    O.... D....

    Niektóre rzeczy są nowe, a na film został nałożony efekt 😄

  45. A.... Z....

    so cool

  46. F.... T....

    Kurwa tylko 10 milionów

  47. N.... N....

    jebać Kubę Bielińskiego któremu nie siadło

  48. M.... C....

    czuć tu klimat lat 80tych

  49. P.... ....

    ,,Gdy bije mnie pijany stary ty płaczesz oceany lez" sztosiowo czuje sentyment, chciałbym nasrać ci na klatę do tego

  50. P.... ....

    Wrzesień 2019 nadal sztos w chuj

  51. a.... ....

    Sztos !!!!

  52. S.... ....

    jutro szkoła.. super motywator

  53. f.... k....

    on chyba śpiewa o końcówkach drążków w maździe

  54. P.... 1....

    10 milionów, sierpień 2k19 żyjecie?

  55. Q.... P....

    Kurwa zaraz koniec wakacji :( smutno w huj

    Q.... P....

    Qrek PL wypierdalaj dziecko do szkoły

    Q.... P....

    @Maciej Dowbor no trzeba ;)

  56. F.... ....

    NOSTALGIA

  57. T.... k....

    Za każdym razem gdy to slucham jest tak jak za pierwszym razem...

  58. G.... N....

    Mam we krwi amfetamine jak tego słucham

  59. G.... N....

    Rozpierdala

  60. u.... ....

    Tekst dramat

  61. a.... ....

    Sztos!!!

  62. b.... v....

    wsiądź na chwile I lećmy
    pieprzyć bilet i jeśli
    ja pragnę życia i śmierci
    ty płaczesz oceanem łez

    zatrzyjmy zapachy ślady
    żyjmy nie chcąc się naprawić
    a widząc w tle światła obławy
    niech pomaga nam deszcz


    uciekam od tanich bud z masażem
    od blantów z haszem
    awantur z gazem
    kwadratów z metrażem
    by w nich sam się zestarzeć
    od życia które każe być wyścigiem marzeń
    od sugestii "mordo, tak masz żyć"
    Ty, dzięki, kurwa, musisz iść
    Od dziewczyn, które piszą na priv
    proponując sny
    Ty mówisz, że masz dość Prady i Gucci
    pracy, która działa jak łyk miksu trucizn
    plakatów, które pokazują Ci jak żyć musisz
    i typa, którym się, kurwa, zajmę, jak wróci
    dość prochów na pewność, alkoholu na bezsenność
    Kremu pod oczy na codzienność i pięciu kaw dziennie
    W kitu śmiechu na gębie, życia bezbłędnie i chwil beze mnie

    Siądź na chwilę i lećmy
    Pieprzyć bilet i jeśli
    Ja pragnę życia i śmierci
    Ty płaczesz oceanem łez
    Zatrzyjmy zapachy, ślady
    Żyjmy nie chcąc się naprawić
    A widząc w tle światła obławy
    niech pomaga nam deszcz


    Jebać bilet ten w jedną stronę polecimy bez
    Nie do trafienia jak torrent
    Ja i ty i koralowe atole nie powiem nikomu, nie że zapomniałem tylko to pierdolę
    Spotkajmy się o ósmej pod lombardem
    Będę śpiewał piosenki, których puenty są czarne
    Nie dlatego, że czuję dla szczęścia pogardę
    Tylko tak wychodzi łatwiej z przepalonych wódą gardeł
    Sprzedamy wszystko co mamy
    Ja opierdolę staż a ty skasuj Instagramy
    Jebać plany mam skitrany wielki diamentowy kamyk
    A dla ciebie lewy paszport, to wystarczy na Bahamy
    Zaprosimy wszystkich, do mnie na kwadrat
    Będą lecieć goudy, wielkie bomby jak na Bagdad
    A gdy będą najebani ukręcimy się w noc złą
    Którą jedni unikają, a dla nas jest słodką

    To jak świętość, te fragmenty w pamięci
    Razem chronią mnie przed śmiercią
    Sam się truję swym życiem jak rtęcią
    Jestem sam, bawię się pętlą
    Wdycham oddech twój jak mentol
    Gdy my tańczymy flamenco, tam gdzieś szuka nas Interpol x2

    Siądź na chwilę i lećmy
    Pieprzyć bilet i jeśli
    Ja pragnę życia i śmierci
    Ty płaczesz oceanem łez
    Zatrzyjmy zapachy, ślady
    Żyjmy nie chcąc się naprawić
    A widząc w tle światła obławy
    niech pomaga nam deszcz

  63. R.... K....

    Panowie jestem stary wilk ,chowany na klasyce polskiej generacji szerokich spodni , i po tym kawałku- teledysku wszystko naraz powiem jedno dzięki ,wątpiłem że poczuje jeszcze klimat prawdziwego hip-hopu ku...wa czapki z głów

  64. P.... P....

    2:21 widać Oskara ;]

    P.... P....

    A co to jakaś nowość?

  65. K.... K....

    Ten komentarz kiedyś będzie miał 10 lat

  66. M.... W....

    Got that drank in my cup.

  67. M.... S....

    w 30 sekundzie Steez z Oskarem

  68. M.... L....

    Zarąbisty klimat😋

  69. M.... ....

    Pozdro, na żywo w Łodzi było jeszcze lepiej :D

  70. K.... ....

    Jak tego słucham to chce już wakacje i do przyjaciół

  71. K.... ....

    Piękny kawałek 💕

  72. s.... 1....

    To jeden z tych utworów który słuchasz po raz setny i jest tak samo zajebisty jak za pierwszym razem

  73. k.... m....

    Kocham ten numer...

  74. P.... L....

    "proponując sny" rozpierdala

  75. G.... N....

    Słyszę głos Oskara
    Siądz na chwilę i lećmy
    I padam z nóg

  76. I.... i....

    Chciałbym żyć tak beztrosko jak ci w teledysku...

  77. M.... B....

    Klimatyczny klip! Prawie jak Joji

  78. M.... M....

    będzie 10 milionów... i dobrze!

  79. T.... W....

    Podobne? https://www.youtube.com/watch?v=FZK9Zi26Izc

  80. a.... ....

    Ale to słabe...0/10

  81. K.... M....

    Ktoś w lipcu?

  82. M.... P....

    https://www.youtube.com/watch?v=LbByBWDvHOA

  83. Z.... K....

    Ale siadło😎

  84. �.... Z....

    ma ktoś coco ?

  85. Y.... C....

    Siadam i lecimy 🛫

  86. R.... J....

    Kocham siada w pizdu

  87. l.... p....

    Najbardziej wakacyjna nuta

  88. T.... ....

    zaje nutka oby tak dalej pozdro kto od matuss'a?

  89. W.... W....

    Mega jest ta nutka

  90. P.... S....

    Teksty w porownaniu do gowna z mln wyswietlen to poezja 😊

  91. O.... P....

    Refren]
    Siądź na chwilę i lećmy
    Pieprzyć bilet i jeśli
    Ja pragnę życia i śmierci
    Ty płaczesz oceanem łez
    Zatrzyjmy zapachy, ślady
    Żyjmy nie chcąc się naprawić
    A widząc w tle światła obławy
    Niech pomaga nam deszcz

    [Zwrotka 1]
    Uciekam od tanich bud z masażem
    Od blantów z haszem, awantur z gazem
    Kwadratów z metrażem, by w nich sam się zestarzeć
    Od życia, które każe być wyścigiem marzeń
    Od sugestii "Mordo, tak masz żyć"
    Ty, dzięki, kurwa, musisz iść
    Od dziewczyn, które piszą na priv, proponując sny
    Ty mówisz, że masz dość Prady i Gucci
    Pracy, która działa jak łyk miksu trucizn
    Plakatów, które pokazują Ci jak żyć musisz
    I typa, którym się kurwa zajmę jak wróci
    Dość prochów na pewność, alkoholu na bezsenność
    Kremu pod oczy na codzienność i pięciu kaw dziennie
    W kit uśmiechu na gębie, życia bezbłędnie i chwil beze mnie

    O.... P....

    Siądź na chwilę i lećmy
    Pieprzyć bilet i jeśli
    Ja pragnę życia i śmierci
    Ty płaczesz oceanem łez
    Zatrzyjmy zapachy, ślady
    Żyjmy nie chcąc się naprawić
    A widząc w tle światła obławy
    Niech pomaga nam deszcz

    [Zwrotka 2]
    Jebać bilet ten w jedną stronę, polecimy bez
    Nie do trafienia jak torrent
    Ja i ty i koralowe atole nie powiem nikomu, nie że zapomniałem tylko to pierdolę
    Spotkajmy się o ósmej pod lombardem
    Będę śpiewał piosenki, których puenty są czarne
    Nie dlatego, że czuję dla szczęścia pogardę
    Tylko tak wychodzi łatwiej z przepalonych wódą gardeł
    Sprzedamy wszystko co mamy
    Ja opierdolę stash, a ty skasuj Instagramy
    Jebać plany, mam skitrany wielki diamentowy kamyk
    A dla ciebie lewy paszport, to wystarczy na Bahamy
    Zaprosimy wszystkich, do mnie na kwadrat
    Będą lecieć goudy, wielkie bomby jak na Bagdad
    A gdy będą najebani, ukręcimy się w noc złą
    Której jedni unikają, a dla nas jest słodką


    [Bridge]
    To jak świętość, te fragmenty w pamięci
    Razem chronią mnie przed śmiercią
    Sam się truję swym życiem jak rtęcią
    Jestem sam, bawię się pętlą
    Wdycham oddech twój jak mentol
    Gdy my tańczymy flamenco, tam gdzieś szuka nas Interpol
    To jak świętość, te fragmenty w pamięci
    Razem chronią mnie przed śmiercią
    Sam się truję swym życiem jak rtęcią
    Jestem sam, bawię się pętlą
    Wdycham oddech twój jak mentol
    Gdy my tańczymy flamenco, tam gdzieś szuka nas Interpol

    [Refren]
    Siądź na chwilę i lećmy
    Pieprzyć bilet i jeśli
    Ja pragnę życia i śmierci
    Ty płaczesz oceanem łez
    Zatrzyjmy zapachy, ślady
    Żyjmy nie chcąc się naprawić
    A widząc w tle światła obławy
    Niech pomaga nam deszcz

  92. J.... H....

    nigdy się nie znudzi. Oskar to poeta!

  93. Z.... s....

    wakacje czas zacząć!